niedziela, marca 29, 2020

Mus do Ciała od Mary Kay


Mus do Ciała od Mary Kay




Hej moje Myszki kochane.





Dziś przychodzę do Was z kolejna recenzja produktu który dostałyśmy na spotkaniu blogerek. Jest to mianowicie balsam / masło  a w sumie tak naprawdę mus do ciała od firmy MARY KAY. 




Na wstępnie chciałam z całego serca podziękować za produkty dla każdej z blogerek jak i też za podarowanie super produktów na licytację. Które poszły jak świeże bułeczki.





Mus do ciała dostała każda i dziś o nim będę pisać. Jest to mus który znajduje się w okrągłym opakowaniu, zamykanym zakrętka. Po otwarciu mamy mocny, srebrny papierek który zabezpieczał produkt. Mus jest koloru białego, bardzo delikatny w dotyku, po nałożeniu na palec nawet go nie czuć. Pachnie obłędnie. Pachnie ciasteczkami.. Takimi maślanymi ciasteczkami. Tak pachnie ze ma się go ochotę zjeść. Naprawdę... Mus jest bardzo lekki, dobrze i delikatnie nakłada się go na ciało. Fajnie się smaruje, nie uczula, nie podrażnią. 
Do tego dobrze się wchłania, dość szybko. 





Plus taki ze dość długo zapach się utrzymuje, i ciuchy też zapachem przechodzą. Fajnie jest to że mus jest wydajny, nie wielka ilość jest potrzeba żeby wysmarować całe ciało. Moja skóra po musie jest gładka, pachnącą, nawilżona i dobrze zadbana. Jedyny minus to cena...
Cena dla mnie wysoka.Bo jest to koszt około 95 zł.Jak dla mnie za dużo.
Ale z drugiej strony,mus pięknie pachnie,działa i jest wydajny.
No szczerze sama nie wiem...
Wrócę do niego jak znajdę go na promocji ;-) 




Dziękuje firmie za zaufanie .
Was moje kochane zachęcam do zajrzenia na stronę firmy może wpadnie Wam coś ciekawego w oko ;)

Dajcie znać czy znacie kosmetyki firmy MARY KAY .

Storna MARY KAY 




Wysłano z telefonu Huawei

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz