niedziela, marca 12, 2017

SnapBook - Recenzja

SnapBook - Recenzja 







Hej Moje Kochane Słoneczka ;*

Dziś Wam przedstawię fajną stronę na której można zamówić pamiątkowe 
" książeczko - zdjęcia "
Wiecie jak jest..Czas leci , technologia do przodu idzie i coraz mniej ludzi pamięta żeby mieć " standardowe " zdjęcia gdzie można usiąść wieczorem z ukochanym i gorącym kubkiem kakao i powspominać...

A wiecie jak jest..Dysk padnie,płyta się zrysuję lub pęknie i co ? 
I po zdjęciach - pamięci ( wspomnieniach )

Dlatego fajnie że są takie firmy które chcą przekazać nam standardowe hmm wspomnienia :)

Ja należę do takich osób które lubią mieć album w dłoni i przekładając strony wspominać jak było za dziecka itp ;) 

Dzięki uprzejmości firmy 


Która podarowała nam Voucher'y na kwotę 20 zł mogłyśmy każda z osobna zamówić sobie zestaw małej książeczki która zawiera aż 50 zdjęć !! 

SnapBook

SnapBook to album zawierający 50 zdjęć, do którego co miesiąc sami projektujemy okładki. Dzięki perforacji każde zdjęcie można z łatwością wyrwać ze swojego albumu i podarować je bliskiej osobie ;)




Kurcze wybierając zdjęcia uwierzcie mi miałam problem....
Bo mamy z mężem tak dużo zdjęć że wybór był trudny ;) 



Ale podjęłam męską decyzję wybrałam zdjęcia a gotową książeczkę podarowałam mężowi w prezencie ;) 




Tak się prezentuję książeczka ;)








Kilka słów o firmie :

Na początku był chaos...

Dawno, dawno temu (gdzieś w 2015 roku) w kraju nad Wisłą pojawił się pomysł przywrócenia zdjęciom ich należnego miejsca we wszechświecie. Walka pomiędzy zdjęciami drukowanymi, a ich cyfrowymi kopiami toczyła się zbyt długo... Wszyscy z utęsknieniem czekali na przywrócenie równowagi mocy w Galaktyce. Konserwatywne w swych poglądach kondominium fotografów Imperium zbyt długo nie pozwalało wyłonić się nowym aplikacjom i stronom www do wywoływania zdjęć w lepszej i szybszej formie. Właśnie dlatego pod szyldem "SnapBook", co w wolnym tłumaczeniu oznacza "błyskawiczne wywoływanie". Postanowiliśmy utworzyć Ruch Oporu wobec topornego wywoływania zdjęć. 
Stare Tajskie porzekadło głosi "Just do it".

Tak też zrobiliśmy!
Niech moc będzie z Wam



Dziękuje firmie za zaufanie i za chęć wsparcia naszego spotkania blogerek w Bochni ;)

Zapraszam na stronę firmy mają w czym wybierać .



A Wy jakie lubicie fotki ? 

W albumie czy jednak nowocześnie na dysku / telefonie ??

Pozdrawiam ;* Buziaki ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz