czwartek, kwietnia 16, 2020

Wydawnictwo Wektory - Feministyczne fantazje








Hej Moje Myszki ;)

Dziś przychodzę do Was z kolejną porcją recenzji książki.
Szczerze nie bardzo umiem opisywać książki,ale co nieco Wam napisze .
Jak już wiecie wydawnictwo 
WEKTORY wsparło nasze spotkanie blogerek.

Dostaliśmy aż 6 książek.Różnych książek.
Większość książek czytał mój mąż.
Ja czytałam o Aborcji oraz tą.



Może trzeba zacząć od tego kto to jest Feministka czy też feminizm ?

Feminizm (łac. femina ‘kobieta’) – szereg ruchów społecznych i politycznych oraz ideologii, które łączy wspólny cel, czyli zdefiniowanie, uzyskanie i utrzymywanie równości płci pod względem politycznym, ekonomicznym, osobistym i społecznym.Feminizm przyjmuje stanowisko, że w społeczeństwach priorytetowo traktuje się męski punkt widzenia oraz że kobiety są w nich traktowane nieuczciwie.


Organizacje feministyczne prowadziły i nadal prowadzą kampanię na rzecz praw kobiet; w tym prawa wyborczego, do sprawowania urzędu publicznego, do pracy i uczciwego wynagrodzenia, do posiadania własności, do otrzymywania wykształcenia, do zawierania umów, do posiadania równych praw w ramach małżeństwa oraz do korzystania z urlopu macierzyńskiego. Feministki pracowały również na rzecz zapewnienia dostępu do legalnych aborcji i integracji społecznej oraz ochrony kobiet i dziewcząt przed gwałtemmolestowaniem seksualnym i przemocą domową.

A teraz kilka słów o autorce książki

Phyllis Schlafly to amerykańska dziennikarka i felietonistka, matka sześciorga dzieci i obecnie babcia czternastu wnucząt. Gdy miała 18 lat rozpoczęła prace w fabryce broni, a co ciekawe na studia prawnicze wybrała się po pięćdziesiątce. Pisuje dla wielu czasopism, prowadzi nawet własną organizację obywatelską oraz wygłasza prelekcję w wielu amerykańskich uniwersytetach na temat szkodliwych fantazji feministycznych.


Książka jest napisana fajnym językiem,prostym.
W książce są zawarte informacje na temat życia,
życia kobiet.
Nie każdy ma odwagę 
powiedzieć co myśli,czasem jest tak że my kobiety nie wiemy jak się zachować..
A książka jest takim poradnikiem,uczy nas.
Tylko czego nas uczy ? A no tego jak być kobietą,mieć swoje prawa,jak walczyć o siebie.
Ale nie do końca,mam też wrażenie że
książka czasem stawia kobiety w złym świetle .
Mówi dużo o USA o tym co tam się dzieje,jak tam są postrzegane kobiety.
Niestety jest w niej dużo o Ameryce,o politykach..Jest to taki felieton rzeka..
Dużo się dzieje.
Czasem ma się wrażenie że książka
to jakiś pamiętnik.Jest fajna,dobrze się ja czyta,
ale nie dla wszystkich może być zrozumiała.
No i tu wychodzi że trzeba znać 
historie kobiet na całym świecie żeby zrozumieć co autorka książki miała na myśli.
Sama nie wiem co myśleć o książce.
Powiem tak jak Wam wpadnie w łapki to przeczytajcie ,
ale jeśli nie to na siłę nie ma co kupować .

Dziękuje za wsparcie ! 
Za przekazanie książek na nasze spotkanie blogerek,

Was moi kochani zachęcam do wejścia na stronę Wydawnictwa. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz