wtorek, lutego 26, 2019

Wycieczka nr 12 oraz 13 / 2019 ! Szmaragdowe Jezioro,Kielce,Busko Zdrój / Kryjówki Adolfa Hitlera

Wycieczka nr 12 oraz 13 / 2019 !

 Szmaragdowe Jezioro,Kielce,Busko Zdrój  
 Kryjówki Adolfa Hitlera 







Hej Moje Słoneczka ! :*

Jak tam u Was ? 

Ja dziś przychodzę do Was z kolejnymi dwiema wycieczkami w jednym poście.

Niedziela poniedziałek mieliśmy wolne wraz z mężem,dlatego postanowiliśmy wybrać się na 2 małe wycieczki.



NIEDZIELA ( 24.02.2019 - Wycieczka nr 12 / 2019 
WOJEWÓDZTWO ŚWIĘTOKRZYSKIE )


W niedziele wybraliśmy się za Kielce do szmaragdowego jeziora.Po drodze zatrzymaliśmy się po jedzenie i picie wydaliśmy 19 zł .Odległość między Tarnowem a Wiśniówką to ok 130 km w jedną stronę.Żeby trafić do jeziorka trzeba się  napracować,dlatego my po kręceniu się w kółko,pojechaliśmy od strony drugiej,nie legalnej.Przez żwirowisko.Ale miejsce piękne !!! Woda niebieska ! Lasy obok...coś cudownego.

O Kamieniołomie :

Od dawna nieeksploatowany, stary kamieniołom w Wiśniówce koło Kielc stanowi przepiękny widok. Dawne wyrobiska zostały zalane wodą, w wyniku czego powstały jeziora o niezwykłej kolorystyce i czystej, szmaragdowej toni, dając schronienie dla wyjątkowych gatunków ptaków.













Następnie pojechaliśmy do Kielc do Galerii Korona na obiad do sieci jedzenie #asiafood jest to sieć pysznego chińskiego jedzenia ( w Rzeszowie też mają punkt ) Pycha jedzenie.Za obiad wraz z herbatą wyszło 39 zł.








Potem pojechaliśmy do Buska Zdrój po wodę i od męża dostałam miód rzepakowy i sól do kąpieli.
Sól,woda,miód to koszt 31,20 zł. Potem do domku.









Paliwo w aucie było więc za cały dzień zwiedzania jedzenia i zakupów zapłaciliśmy 90 zł w zaokrągleniu.Także dość tania wycieczka.Przypominam paliwo mamy zalane,bo tankowaliśmy jakiś czas temu.






PONIEDZIAŁEK ( 25.02.2019 - Wycieczka nr 13 / 2019
 WOJEWÓDZTWO PODKARPACKIE ) 

W poniedziałek też mąż miał wolne ( pracował w sobotę ) więc wybraliśmy się tym razem na Podkarpacie.W sumie objechaliśmy ok 100 km w jedną stronę.Po drodze śniadanie koszt ok 12 zł.
Potem dojechaliśmy do słynnego tunelu Adolfa Hitlera.A że mój mąż interesuję się historią itp,więc połączyliśmy wycieczkę z pożyteczną wiedzą :) Niestety w okresie zimowym schrony są zamknięte ale jedno jest pewne na bank tam wrócimy.Miejsce mega robi wrażenie.





Tunel schronowy w Stępinie-Cieszynie – naziemny schron kolejowy we wsi Stępina na granicy z wsią Cieszyna w województwie podkarpackim, wchodzący w skład kwatery głównej Hitlera "Anlage Süd" z okresu II wojny światowej.

Tunel boczny
Kompleks w Stępinie został zbudowany w latach 19401941 przez Organizację Todt. W jego skład wchodziło kilkadziesiąt obiektów o różnym przeznaczeniu (schrony, bunkry strażnicze, kwatery, budynki zaplecza technicznego itp.), z których zachowało się siedem budowli o konstrukcji żelbetowej, w tym największa z nich, naziemny tunel schronowy dla pociągów sztabowych Hitlera.





















Następnie udaliśmy się do kolejnego schronu kolejowego.Który jest oddalony ok 20 km dalej.





Tunel schronowy w Strzyżowie

Przejdź do nawigacjiPrzejdź do wyszukiwania

Tunel schronowy w Strzyżowie
Tunel schronowy w Strzyżowie – zbudowany w czasie II wojny światowej, podziemny schron kolejowy dla pociągów sztabowych Adolfa Hitlera pod Żarnowską Górą w Strzyżowie w województwie podkarpackim. Wchodził on w skład kwatery głównej Hitlera (Führerhauptquartier) "Anlage Süd" w Stępinie-Cieszynie i Strzyżowie.








A  następnie udaliśmy się na Ruiny Zamku.

Zamek kamieniecki – obecnie ruiny gotyckiej XIV-wiecznej, rozbudowanej w stylu renesansowym w XVI wieku budowli na pograniczu Korczyny i Odrzykonia, w powiecie krośnieńskim, w województwie podkarpackim, w Polsce.






Mieliśmy już okazję być w nim,więc żadna strata że akurat w poniedziałek był nieczynny.



Później pojechaliśmy na obiad do Restauracji pod Studzienką na danie dnia za 14 zł.Mega duży talerz zupy i pyszne pierogi ruskie.MEGA porcja a cena 14 zł za obiad .







Do tego w oddali było widać piękne #Bieszczady oraz mega #słońce !

I tak oto w dwa dni.Zrobiliśmy ponad 460 km ( skończyliśmy paliwo prawie ze w aucie ) i wydaliśmy tylko 140  zł 
( plus /minus )  ( bez paliwa - > bo to jak już pisałam tankowaliśmy się już dawno temu ) 
Także jak widać mega rozrzutność KM,dużo my widzieli,zwiedzili,zjedli a mało wydali.
Także wycieczki nie muszą być kosztowne ! :) Trzeba tylko chcieć :)

A teraz idę się szykować do pracy.
Bo przede mną ciężka końcówka miesiąca.

Buziaki ! :* Udanego Wtorku ! :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz