poniedziałek, kwietnia 20, 2020

Wydawnictwo WEKTORY - Ostatnie Dni Romanowów - Robert A. Wilton

Wydawnictwo WEKTORA - Ostatnie Dni Romanowów - Robert A. Wilton






Hej Moje Myszki Kochane 💓

Dziś przychodzę do Was z ostatnią książką od Wydawnictwa 




które podarowało nam aż 6 cudownych,różnych książek w ramach spotkania blogerek które odbyło się w Marcu.
Przez ostatnie dni pisałam Wam o książkach,może to nie były mega długie recenzję,ale były szczere i mam 
nadzieje że zachęciłam Was do czytania.


Dziś będzie książka o Romach...Romowie byli,są i będą.Są wśród nas...Czasem traktujemy tych ludzi ..hm niżej,źle ..Powiem że trochu mnie wkurza ten stereotyp przepisywany różnym narodom.Nie czarujmy się ale o Polsce i Polakach też dobrej opinii inne kraje nie mają ...Wystarczy pogadać z Czechami czy Słowiakami ( jeździmy tam z mężem do tych krajów i rozmawiamy z ludźmi ) Tylko czy ktoś sobie zadał pytanie dlaczego tak jest ? Skąd ta nagonka na różne narody ? Wszystko polityka,przesuwanie granic,wojny...Pomyśleć że dawniej polska miała dostęp do Czarnego Morza,kto o tym pamięta że Ukraina dzisiejsza była nasza ? Albo że Szczecin był Niemiecki ? A no właśnie podejrzewam że połowa ludzi o tym nawet nie wie...
Ale dobra przejdźmy do książki.



Książka kosztuje około 35 zł jest wydawana przez wydawnictwo 







Jest to książka która powstała jeszcze przed wojna,teraz powstało jej wznowienie.Jest to kolejna propozycja książki wojennej / historycznej.Znów czytamy o tym co było,ale tak jakby z drugiej strony.Jest to coś niezwykłego,bo widzimy świat inny.Świat którego może nawet tak naprawdę nie znamy z historii szkolnej.Bo nie czarujmy się ale historia którą uczą w szkołach jest płytka,nudna,mało ciekawa.Wicie w szkołach uczą to co rząd che żeby było przekazywane.Więc fajne jest to że powstają takie książki,że można poznać inna historię. Bo wiadomo zawsze są dwie strony medalu.Książka pokazuje jak rodzina spędza czas razem,jak się modlą.Pokazują że rodzina jest najważniejsza.Mówi o wojnie.Mówi o tym jak ludzie zostają zabici..Noo książka jest straszna jeśli chodzi o etap morderstwa rodziny Romanów,ale nie tylko tej rodziny.Bo podcazs wojny każdy był zabijany.Jest napisane jak rodzina ginie itp..No jest dużo ważnych rzeczy pokazane,pokazane jak wygląda wojna...Wojna jest straszna. Noo kurczę ciężko się ją czyta,w pewnych momentach łza się w oku kręci...No bo wyobraźcie sobie że ktoś wasze ciało rąbie,wrzuca do doła itp....Wrrrr. Ciężko się o niej pisze.Ciężko czyta.Ale warto .Bo znów pojawia się polityka,rewolucja.Kto jest winny,kto ją finansował.Książka mówi też np o Rosji,Niemczech.
Wiem że trochu nie składnie Wam to opisałam,ale mam nadzieje że zachęcę Was do czytania.
Ta książka jest naprawdę bardzo dobra.Jedna z lepszych jaką ostatnio czytałam.


Dodatkowe Informacje o książce i autorze 

Wznowienie wydanego w Polsce przed wojną tłumaczenia książki Roberta Archibalda Wiltona Ostatnie dni Romanowów, to kolejna próba przywrócenia właściwego obrazu wydarzeniom rewolucji bolszewickiej, które po upływie stu lat okazują się być ciągle zafałszowywane. 



Robert Archibald Wilton
Tajemnicą poliszynela jest np. fakt przygotowania i finansowania tego przewrotu przez władze niemieckie i niektórych bankierów zza oceanu, czy choćby pochodzenie najważniejszych rewolucyjnych działaczy i komisarzy. Autor Ostatnich dni Romanowów z naturalną szczerością nie omija tych i innych wątków, gdy jako niemal naoczny świadek, stara się odsłonić prawdę o zabójstwie popełnionym na niewinnej carskiej rodzinie.
Robert Wilton, to świadek niepośledni. W wyniku splotu wypadków, wraz z armią Kołczaka znalazł się w samym epicentrum wydarzeń, niemal bezpośrednio po ich zaistnieniu. Towarzyszył prowadzonemu przez Kołczakowców śledztwu. Miał bliski wgląd w gromadzone dowody. Przebywał na miejscu zbrodni, oglądał górnicze szyby, w których z całą brutalnością pozbywano się ciał i artefaktów.
Oprócz opisu zawierającego szczegóły tragedii cara Mikołaja II i jego bliskich, książka Wiltona odsłania wiele zaskakujących i mało historycznie oraz politycznie poprawnych sekretów, dotyczących tego odrażającego mordu, który nomen omen stał się fundamentem nowego sowieckiego ładu.

***

Robert Archibald Wilton urodził się w Cringleford w hrabstwie Norfolk. Był synem brytyjskiego inżyniera górniczego, zatrudnionego w Rosji. W 1889 roku dołączył do europejskiego personelu ?New York Herald?, gdzie przez czternaście lat pracował jako sprawozdawca rosyjski i niemiecki. Następnie pracował jako korespondent dziennika "The Times" w Petersburgu, stając się znany jako bardzo zaangażowany obserwator wydarzeń w Rosji w ostatnich latach caratu. Podczas pierwszej wojny światowej służył w armii rosyjskiej, gdzie został odznaczony krzyżem św. Jerzego. Po rewolucji przeniósł się na Syberię. Po upadku rządu Kołczaka, udało mu się uciec z Rosji do Paryża, gdzie w 1920 roku dołączył do ?New York Herald?. W 1924 roku dołączył do zespołu w nowo powstałej gazecie, "The Paris Times", wydawanej w języku angielskim.
Wilton był autorem dwóch książek: Russia's Agony (Londyn, 1918), i The Last Days of the Romanovs (1920).

 
Dziękuje jeszcze raz Wydawnictwu WEKTORY za wsparcie ! 


Was zachęcam do czytania,zajrzyjcie na stronę
 WYDAWNICTWA na pewno coś znajdziecie dla siebie.

Dziękujemy jeszcze raz za wsparcie Tarnowskiego Spotkania Blogerek !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz