sobota, sierpnia 27, 2016

Zamek w Ojcowie - Ojcowski Park Narodowy / Pieskowa Skała - Zamek w Pieskowej Skale

Zamek w Ojcowie – ruiny zamku leżącego na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, wybudowanego w systemie tzw. Orlich Gniazd, we wsi Ojców w województwie małopolskim, w powiecie krakowskim, na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego.



 Pieskowa Skała – osada na terenie wsi Sułoszowa, w granicach jednego z trzech jej sołectw, położona w Dolinie Prądnika nieopodal Krakowa, na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego, znana przede wszystkim z zamku o tej samej nazwie


 
Maczuga Herkulesa – zbudowana z twardych wapieni skalistych maczuga skalna
 znajdująca się w Pieskowej Skale na obszarze Ojcowskiego Parku Narodowego





Hej Laseczki ;* 

Dziś znów Was zasypie kolejna recenzją wycieczki :)

 Tym razem odwiedziliśmy Skale oraz Ojców :) 

Ale zacznijmy od początku ;)

 Wczoraj o 6 rano wyjechaliśmy na wycieczkę do miejscowości Skała na zamek ( w każdy piątek można zwiedzać za darmo zamek od 9 do 13 ) 




Na miejscu byliśmy koło 8/30 spacerkiem  poszliśmy na zamek 

Po drodze moje słoneczko standardowo zakupiło monetę pamiątkową za 8 zł ( zdjęcia nie wyraźne ;( ) 



Na górze zamek już był otwarty weszliśmy ..
Niestety na wystawach nie można było robić zdjęć nad czym bardzo ubolewam bo trochu porażka bo żadna pamiątka Ci nie zostaje :( a szkoda
Na ogrody zamkowe też wejść nie można...Tylko zostaje widok z góry 









Ogólnie zamek na mnie jakiegoś łał nie zrobił..








Koło godziny 11 spacerkiem udaliśmy się pod słynną maczugę Herkulesa  i poszliśmy do auta 






Kierunek Ojców ...

Tam zostawiliśmy auto na boku ( parkingi płatne po 10 zł ) i spacerkiem poszliśmy na ruiny zamku 3 zł od osoby wejście...ale szczerze nie wiem za co ..3 mury na krzyż jedna komora otwarta i tyle ...











Z tamtą mieliśmy do wyboru dwie jaskinie ..Jaskinia ciemna lub łokietka ....Z opisów łokietka wydawało się że jest fajniejsza więc poszliśmy tam ..
Spacerkiem pod górę ok godzinę my szli...Cena za wejście do jaskini 8 zł od osoby ...i tu następne rozczarowanie ..

Położenie Groty Łokietka



Położona jest ok. 125 m nad dnem Doliny Sąspowskiej i jest największą spośród wszystkich znanych na terenie Parku jaskiń. Jej długość wynosi 320 m, a deniwelacja -7 m. Składa się z kilku korytarzy i dwóch dużych sal: Rycerskiej i Sypialni oraz dwóch mniejszych.

Położenie na znacznej wysokości nad dnem Doliny Prądnika jest dowodem, że jaskinia była wyżłobiona przez wody podziemne znacznie wcześniej niż jaskinie położone niżej, a więc wówczas, gdy dno doliny (Prądnika i Sąspowskiej) znajdowało się na poziomie dzisiejszego wejścia do jaskini.

Legenda o Władysławie Łokietku

Nieodłącznym uzupełnieniem opisu jaskini jest legenda o ukrywaniu się w niej Władysława Łokietka przed królem czeskim Wacławem II na przełomie XIII i XIV w.





Przyszły król Polski miał w niej ponoć przebywać ok. 6 tygodni. Łokietek odpoczywał na kamiennym łożu w ostatniej sali (Sypialni), a w niedużej wnęce Kuchni czyli w "kominku" przygotowywał sobie posiłki przynoszone mu przez włościan otwartym ku górze korytarzem wstępnym, podczas gdy wejście do jaskini było zasnute pajęczyną, która pokryta kroplami rannej rosy zmyliła ślad pogoni. Krata zamykająca wejście, powtarza motyw pajęczyny.












Jaskinia raptem 2 komory ma zakaz robienia zdjęć słabo oświetlona a przewodnik nic nie wiedzący ...zwiedzanie jaskini trwa ok 15 min a 15 min to gadanie przewodnika ( stała formułka ) jedyna atrakcja w tej jaskini to nietoperz :D tak tak taki słodziak :)
Ja parę fotek w niedozwolonym miejscu  zrobiłam ale jakość fatalna

 
Następnie zeszliśmy czarnym szlakiem wróciliśmy do ojcowa na parking pod zamkiem
Zjedliśmy obiad  i pojechaliśmy do Korzkiew na zamek ...a tam co ? a tam zamek odnowiony i zamknięty...Tylko hotel i restauracja ...












Trochu porażka bo tak się strasznie reklamują










Więc obraliśmy kierunek Tarnów ( dom ) ale po drodze zatrzymaliśmy się w Niepołomicach



 

 ( Zamek Królewski w Niepołomicach ) a tam co a tam też zamknięty zamek do zwiedzania bo mieli przegotowania do wesela sobotniego ...Eh jakiś fatum nad nami wisiało  ...







Ale co my zwiedzili to nasze co my widzieli to nasze  

Ogólnie wycieczkę uznaję jak zawszę za udaną bo byłam tam z moim ukochanym mężem a to jest dla mnie najważniejsze :)

Ojców polecam na spacerki z dziećmi :) Skale na piątkowe darmowe zwiedzanie a jaskinie to już jak to co lubi ;) 

A teraz czas wziąć się za prace domowe tzn sprzątanie gotowanie itp bo w poniedziałek do pracy i tak minął mi urlop :)


A Wy jak spędziliście Wakacje / Urlop ?? 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz