wtorek, maja 05, 2020

Bosphaera – Inspirujemy się naturą / Recenzja czterech kosmetyków


Bosphaera – Inspirujemy się naturą / Recenzja czterech kosmetyków 





Hej Moje Słoneczka Kochane :)

Dziś Wam pokaże kolejne produkty które dostałam od firmy 


          Od firmy każda z nas dostała wodę a dokładnie HYDROLAT

Masło do ciała,po dwie babeczki do kąpieli,glinkę do zrobienia samodzielnej papki ( maski ),próbki kremu do rąk i stóp.

Oraz każda z nas dostała po 2 różne produkty bo firma wysłała większą ilość produktów.Więc każda z nas otrzymała dodatkowe kosmetyki.Ogólnie kosmetyki się różniły zapachami,dlatego też zapraszam na inne blogi poczytać co inne blogerki myślą o kosmetykach.Na spotkaniu były oczarowane firmą i kosmetykami ;-) 

Ja dobrałam glinkę oraz masło do ciała - ten dodatkowy zestaw podarowałam jednej osobie z rodziny. 

Bo przeczytałam że kosmetyki działają tak samo,różnią się tylko zapachem.

A że ja lubie się dzielić więc podzieliłam się przy okazji kolejna osoba poznała firmę 



Teraz Wam opisze co testowałam :

Zacznę od cudownej babeczki do kąpieli które tak cudownie wyglądają że masz ochotę je zjeść...Wygląd pierwsza klasa.Ja testowałam jedną babeczkę o zapachu malinowym.Ta babeczka jest super,świetnie się rozpuszcza w wodzie,pięknie pachnie.Oj ta babeczka obudziła we mnie już takie lato w środku ciała.Marzy mi się taka świeża malinka...Najlepiej prosto z krzaczka..Tak pachnie ta babeczka.
Woda jest lekko zabarwiona na różowo,pachnie malinami.
Skóra po 10 min leżenia w tej babeczce robi się dobrze nawilżona,widać lekką poprawę elastyczności skóry.
Woda / babeczka nie uczula,nie podrażnia mojej skóry.
Do tego zapach jest w całym domu.Warto wspomnieć że babeczki są ręcznie robione,więc ktoś ma naprawdę talent.
Babeczki są eko mają cudowny skład i wiele aktywnych składników takich jak np ;olej kokosowy,masło kakaowe .Troszku babeczka brudzi wannę,zostaje lekki tłusty osad,ale po spłukaniu wanny i przetarcie gąbką wanna jest czysta,więc łatwo się myje " brud " po kąpieli.




Dodatkowe informacje :

Gorąca kąpiel to prawdziwa symfonia dla zmysłów. Uczucie relaksującego ciepła, zmysłowy zapach i widok płomyka świecy palącego się w półmroku. Czy można rozkoszować się tą chwilą jeszcze mocniej? Tak, dzięki niepowtarzalnym babeczkom do kąpieli Bosphaera.

Babeczka do kąpieli to niepowtarzalne źródło dobroczynnych olejów i maseł, a także idealny sposób na odprężającą kąpiel po ciężkim dniu. Jej subtelny i bogaty aromat będzie prawdziwą pieszczotą dla zmysłów. Przeznaczona jest do pielęgnacji każdego rodzaju skóry.
  • Olej z pestek winogron i kokosowy pielęgnują skórę oraz dbają o jej kondycję.
  • Oliwa z oliwek nawilża, wygładza, zmiękcza, a także koi skórę.
  • Masło shea regeneruje i odżywia skórę suchą oraz poprawia jej elastyczność.
  • Masło kakaowe natłuszcza i regeneruje skórę nadając jej połysk i gładkość.
Po przyjemnej, aromatycznej kąpieli rozkoszuj się cudownie nawilżoną, odżywioną i miękką skórą.
Ozdoby znajdujące się na babeczce są wykonane są ręcznie z masy cukrowej.
Przechowywać w suchym i ciemnym miejscu. Unikać kontaktu z oczami.
Produkt przebadany dermatologicznie.

Kolejny produkt w którym się zakochałam to glinka co twarzy.

Ja używałam zielonej glinki.gdyż mam problemy skórne.Glinkę używałam wraz z HYDROLAT - em też tej firmy.Do miseczki ( nie metalowej ) wsypałam 2 łyżeczki dodałam 4 łyżeczki hydrolatu i wymieszałam.Następnie nałożyłam maseczkę na twarz i co jakiś czas pryskałam właśnie hydrolatem żeby maseczka nie wyschła.Taki relaks glinkowy zostawałam na twarzy około 20 min.Następnie zmywałam.Maseczka działa,zauważyłam poprawę na twarzy.Znikły w 80 % zaskórniki i straszne inne krostki.Do tego moja cera stała się gładsza,milsza w dotyku oraz zauważyłam że moja skóra już nie jest taka szara,sucha czy też zaniedbana.Moja cera odżyła.Jestem zadowolona.Takie opakowanie glinki mam już ponad 2 miesiące i jeszcze mam większą połowę proszku.
Maseczkę używam 2 x w tygodniu.


Glinki mineralne są cenionym surowcem w kosmetyce pielęgnacyjnej. Są skarbnicą cennych minerałów, które dobroczynnie wpływają na skórę. Nasze glinki są zgodne z ECOCERT i COSMOS. Wybraliśmy je ze względu na czystość. Żadna z nich nie jest poddawana obróbce chemicznej. Nie są pigmentowane. Są po prostu zupełnie naturalne.
Na stronie firmy można takie glinki zamówić :
Poszczególne typy glinek różnią się zdolnością do absorbowania bakterii, gazów, cieczy (tłuszczy np. sebum) i zanieczyszczeń z powierzchni skóry. Dlatego dla każdego rodzaju skóry wskazany jest odpowiedni typ glinki.
  • Glinka biała polecana jest dla skóry delikatnej i wrażliwej. Nadaje efekt wygładzenia i zmiękczenia skóry oraz ujednolica jej koloryt.
  • Glinka różowa polecana jest do wszystkich typów skóry. Posiada właściwości oczyszczające. Nadaje zdrowy i naturalny wygląd skórze.
  • Glinka czerwona polecana jest w szczególności do skóry naczynkowej, normalnej jak i suchej. Nadaje matujący efekt. Działa detoksykująco oraz usuwa oznaki zmęczenia skóry. Przywraca również naturalną równowagę skórze.
  • Glinka zielona polecana jest dla skóry normalnej do tłustej. 
  • Działa oczyszczająco. Posiada potwierdzone badaniami właściwości przeciwzmarszczkowe, redukujące sebum i poprawiające elastyczność skóry.

Kolejny produkt który testowałam to Hydrolat Szałwiowy. Dla mnie jest to woda która pomagała mi w mieszaniu glinki.Glinka plus ta woda wychodziła maseczka do twarzy. Hydrolat jest naturalny,dobrze łączy się z glinką,oraz też dobrze działa sam.Można nim twarz psikać podczas trzymania maseczki z glinki na twarzy.Można też przemywać twarz wodą na waciku.Fajnie jest to że jest to produkt naturalny.Widać że twarz po nim jest oczyszczona.Jestem zadowolona.


Kolejny produkt który robi na mnie wow.Masło do ciała.W moje łapki wpadły dwa zapachy zapach wiśni oraz zapach lawenda z rumiankiem. Lawendę oddałam,a zostawiłam sobie zapach wiśni,zapach taki śliczny że masz wrażenie że jesteś w Japonii ...W mieście kwitnących wiśni.Coś cudownego.Jeśli chodzi o produkt to dla mnie jest to bardziej mus niż masełko.Masło ma w swoim składzie masło shea oraz kakaowe.Masło pięknie pachnie,świeżymi wiśniami.Trochu przypomina mi taki jogurt z wiśniami.Masełko / mus jest bardzo lekkie,dobrze się nakłada na skórę oraz masuję bardzo delikatnie w skórę ciała.Jestem zadowolona z tego że po miesiącu widać że moja skóra jest dobrze nawilżona,lekko napięta,zadbana.Ciesze się że masło ( jak dla mnie lekki mus ) nie zostawia tłustego filtru,więc dość szybko możemy się ubrać.Lubie też jak moje ciało jest aksamitne,taką ma skórę miękką .A dzięki temu produktowi tak się dzieje.Jestem bardzo zadowolona.Masełko używałam 2 x dziennie - rano i wieczorem.




Dodatkowe Informacje :
Jeśli masz wrażenie, że zwykle balsamy do ciała nie radzą sobie z Twoją przesuszoną skórą, koniecznie wypróbuj masło do ciała Bosphaera. Przyjemny efekt nawilżenia poczujesz już od pierwszej chwili.
 Masło jest też prawdziwą kopalnią cennych dla skóry substancji, których działanie jest wielokierunkowe.

Nawilżające i głęboko regenerujące masło do ciała idealnie sprawdzi się do każdego rodzaju skóry. Oparte jest na bazie maseł – kakaowego i shea. Lekka konsystencja musu sprawia, że bardzo szybko się wchłania, pozostawiając skórę miękką i dogłębnie nawilżoną, bez uczucia tłustości. Olej ze słodkich migdałów i pestek winogron wygładza, nawilża i odżywia skórę. Hydrolat z oczaru wirginijskiego ma silne działanie „anti-aging”. Wosk pszczeli dodatkowo chroni skórę przed utratą wilgoci i działaniem czynników zewnętrznych.

Po zastosowaniu masła skóra staje się miękka, 
gładka i aksamitna w dotyku.
Produkt przebadany dermatologicznie.

Dziękuje firmie za zaufanie i za podarowanie tyle cudownych rzeczy.Kosmetyki są super.Na moim profilu na wizaż.pl ( EVI KLIK ) też dałam opinie na temat kosmetyków.

Was Moi kochani zapraszam na stronę firmy.Producent oferuję ekologiczne kosmetyki,z fajnym składem,działaniem i zapachem.
Ceny też są ok,tym bardziej gdzie kosmetyki są wydajne i mają dobry skład,a w dzisiejszych czasach to ważne jest,żeby dbać o siebie i naszą planetę. Dlatego jeszcze raz zapraszam na stronę bosphaera.com


1 komentarz: