wtorek, sierpnia 22, 2017

19.08.2017 - Trzy Korony / Nowy Targ / Słowacja ( Czerwony Klasztor ) Wycieczka z Mężem :D :*

19.08.2017 - Trzy Korony / Nowy Targ / Słowacja ( Czerwony Klasztor ) 
Wycieczka z Mężem :D :* 



Trzy Korony to jedno z najatrakcyjniejszych turystycznie miejsc w Pieninach. Z platformy widokowej na Okręglicy, opadającej na Rówień koło Dunajca 500-metrową przepaścią, doskonały widok na przełom Dunajca i obszar Pienińskiego Parku Narodowego, a także na TatryBeskid SądeckiGorceBeskid Żywiecki i Magurę Spiską. Przy dobrej pogodzie widać odległą o 63 km Babią Górę. Trzy Korony są bardzo często odwiedzane przez turystów (ponad 60 tys. turystów w sezonie)




Hej moje słoneczka kochane ! :*

Te które mnie śledzą na Insta wiedzą że ostatnio znów byłam na małej wycieczce z moim kochanym mężem :) 
Jak wiecie lubimy jeździć tu i tam :) I tym razem wywiało nas w góry ;) 
A że mamy blisko to często tam jeździmy ;) Mieliśmy plany że cały weekend będziemy w górach ale niestety pogoda nam szybki popsuła ;-( ehh...

No ale dobra przejdźmy do początku wycieczki ;) Pobudka o 4 rano w sobotę ( pomijając że cały tydzień pracowałam od 5 ...po 12 h ;p ) ale dałam rade wstałam :D o 5/40 wyjechaliśmy z Tarnowa :) Kierunek Hałuszowa

Pieniny. Na Trzy Korony z przełęczy Osice 


Po dojechaniu na miejsce okazało się że nie ma parking i trzema nielegalnie parkować .Ale my zaparkowali u takiej starszej sympatycznej pani na podwórku za 5 zł (  a mandat 50 zł jest różnica ) 

Po zaparkowaniu auta ( koło godziny 9 ) zaczęliśmy naszą wędrówkę :D 
Po drodze mój Pawełek testował jogurty primo :) Jeśli chodzi o sam szlak i podejście na Trzy Korony to szlak przyjemny w miarę łagodny .
Jeśli chodzi o mnie to była to moja 4 podróż na Trzy Korony ( za dziecka spędzałam każde wakacje w Szczawnicy ) a dla mojego męża była to pierwsza wędrówka na Trzy Korony ;) A nasza wspólna też pierwsza ale już wiemy  że  nie ostatnia :)
Po dojściu na sam koniec wędrówki czekała na nas budka z biletami .Koszt biletu to 5 zł od osoby co dla mnie jest chore bo na całej platformie widokowej jesteśmy raptem z 3 min bo takie kolejki .( ale bilet można w tym samy dniu wykorzystać na wejście na sokolicę - 2 godziny od Trzech Koron ) 
Oprócz biletów zakupiliśmy standardowo monetę i magnes :D
 ( w  sumie zostawiliśmy 30 zł ) 

Po oglądnięciu  pięknych widoków udaliśmy się  z powrotem do auta,oczywiście cały czas trzymając się niebieskiego szlaku ;) Mieliśmy iść na Ruiny Zamku Pienińskiego i na Sokolicę ale widzieliśmy chmury i woleliśmy wracać do auta.I dobrze że zawróciliśmy bo ok 30 min przed autem zaczęło padać.A wiecie jak jest w górach...Następnie udaliśmy się do Nowego Targu na kiermasz podhalański.
Miały być jakieś gwiazdki koncerty itp..Ale zaczęło tak mocno padać że zjedliśmy po grillowanej kiełbasce ja oczywiście grzańca wypiłam i heja do auta...
Wracając mijaliśmy Zamek w Niedzicy ...ale było tyle ludu że w końcu my odpuścili i pojechaliśmy do Sromowce Niżne .

Po drugiej stronie tej miejscowości jest miejscowość Słowacka  - Czerwony Klasztor.Także zostawiliśmy auto na darmowym parkingu pod kościołem i udaliśmy się na kładkę dla pieszych która łączy POLSKA - SŁOWACJA .Udaliśmy się do Klasztoru na zwiedzanie. Udało nam się na styk.O 18 było ostatnie wejście.Zapłaciliśmy po 3 EURO od osoby ( za robienie zdjęć nie płaciłam ) więc fotek z zewnątrz nie mam ;/ a nie płaciłam tylko dlatego że nie mieliśmy Euro...

A ich przelicznik jest kolosalny...Po zwiedzeniu klasztoru daliśmy się po moją ulubioną czekoladę studencką i piwko złoty bażant :) ( 1,50 Euro czekolada x 2 , plus piwko 0,89 euro plus magnes na lodówkę po 2,50 euro i wejście do muzeum 3 euro x 2 osoby zapłaciliśmy w sumie na nasze 50 zł  ) Drogo...Sama pani w sklepie nam powiedziała że lepiej wymieniać euro i tak płacić u nich bo oni mają kolosalne przeliczniki i że źle na tym Polacy wychodzą jak płacą w Euro.Ale wiecie jak jest,wycieczka spontan i tak wyszło ;) 

 A mieliśmy w planach Trzy Korony / Nowy Targ i Zakopane na cały weekend...A nie Słowację ;) ale spontany są jeszcze lepsze ;-) Później udaliśmy się na zapiekanki z pieca i mój mąż zamówił sobie kawkę..A na koniec poszły pyszne lody :)
W sumie wycieczka w raz z paliwem wyniosła nas ok 200 zł :D Także nie jest źle ;-) 

A następnie kierunek Tarnów..Po 22 byliśmy w domku :) Lekko zmęczeni lekko mokrzy,pogoda nam plany popsuła ale byliśmy mega szczęśliwi bo byliśmy razem :) 

Ale teraz dużo pracy nas czeka bo we Wrześniu mój ma urlop jak kilka dni wolnego więc trzeba zarobić by gdzieś wyskoczyć :D 
Gdzie ? Nie planujemy :) Spontany są najlepsze :D

Znacie Trzy Korony ?  Czerwony Klasztor ? 
Lubicie góry ?

Pozdrawiamy z mężem :) 
A teraz do spania:) bo trzeba pracować by zwiedzać :) 
A co dwie wypłaty to nie jedna :D Zresztą kto " bogatemu " zabroni :P hahah :D 

A teraz kilka fotek dla Was :







































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz