Busko Zdrój / Pałac w Kurozwękach - Wycieczka nr 7 / 2020
Hej Moje Myszki :)
Dziś przychodzę do Was z kolejną małą recenzją z ostatniej wycieczki :) Będzie to mały post,ale brak czasu na wszystko.
Za tydzień spotkanie blogerek.
Czas goni ( paczki gdzieś poginęły,stres,praca,dom,wszystko na raz )
W sobotę rano do tankowaliśmy auto za 130 zł i pojechaliśmy do
Buska Zdrój.
Standardowo poszliśmy na wodę.
Potem spacer po parku a następnie obiad.
Za obiad zapłaciliśmy 32 zł.Na obiad zupa ziemniaczana oraz mięsko
( mój mąż miał podwójną porcję ) ryż i zestaw sałatek.
Potem pojechaliśmy do Kurozwęk ..
W odwiedziny Bizonów,niestety masakra.
Właściciele przestali dbać o zwierzęta,syf w zagrodach.No powiem Wam że jestem w szoku,bo byłam tam kilka razy już i zawsze było fajnie...
Do dziś.Tak naprawdę po sezonie widać jak gospodarze dbają o zwierzęta itp.
Jest też mi przykro że piękne hodowlane bizony ( za które płacimy oglądając je - bilet wstępu ) potem lądują na talerzu.Przykre to ...
Ogólnie wycieczka fajna,bardzo lubie Busko Zdrój.
Tylko zastanawia mnie gdzie są wiewiórki ? Bo kiedyś było ich tam multum,a teraz ani jednej.Zrobiliśmy w jedną stronę około 120 km.
Wydaliśmy tylko pieniądze na paliwo i na obiad.
Cały dzień poza domem.Ale mam mieszane uczucia do Kurozwęk.
Tam raczej szybko nie wrócę.
Byliście tam ?
Pozdrawiam Was serdecznie !
Kolejna udana wycieczka :)
OdpowiedzUsuńTak to prawda,lubimy to co robimy ;) tylko tak idzie wszystko w górę że trzeba przystopować...Do wakacji niedaleko,a skarbonka pusta...Do tego straszą że paliwo ma być po 7 zł..Wiesz mąż pracuje na cały etat,ja na pół i to nie codziennie.Więc do teraz nam starczało na przyjemności teraz będzie ciężej z tym.Ale z drugiej strony ja zawszę powtarzam że nie ważne gdzie ważne z kim.W domu też jest fajnie,trzeba tylko umieć wspólnie czas spędzać ;) Buzka Kochana :*
Usuń