niedziela, marca 27, 2016

Kraków - W Poszukiwaniu Króliczka :D

Kraków - W Poszukiwaniu Króliczka :D 


Dziś post o Moim Ukochanym Krakowie :)
Witam :) Jak Święta spędzacie ?
Ja przychodzę dziś do Was z postem na temat Krakowa :) 
Jak już pewnie wszystkie wiedzą kocham Kraków ..
To jest moje miasto w którym odpoczywam :)
Oczywiście wycieczka jak zawszę na spontanie bo inaczej by być nie mogło ;) 
Na dzień dobry pociąg nam uciekł ..Więc udaliśmy się na  Voyager ' a :) 
Na szczęście Tarnów - Kraków jeździ co 15 min ;D 
Cena za bilet cały 15 zł od osoby
Koło 10;30 dojechaliśmy na dworzec główny ;) 

Szybka wizyta w Galerii Krakowskiej na szybki obiad : 



Następnie po obiedzie udaliśmy się nad Wisłę :)
 Nakarmić mewy gołębie kaczki łabędzie :)
Ewelinki raj :) oj kocham karmić zwierzątka :) 











Następnie udaliśmy się pod Smoka :) 




Oraz na Wawel na pyszną czekoladę :) 
Ja z lodami a mój przyszły mąż zamówił czekoladę z prawdziwym cynamonem :)
 11 zł za porcję :) 
Po drodze wiosna :)
 Piękne kwiatuszki :) 








Po wyjściu z Restauracji Wawel poszliśmy w stronę miasta po drodze wiosna :)
 I zwiedziliśmy kilka kościołów.
Lubimy zwiedzać kościoły gdyż każdy ma inna historie i to jest ciekawe :)  


 








W tym kościele który był bardzo dziwny była bardzo fajna wystawa o dwóch co teraz mają być Świętymi ...Czemu kościół dziwny a no temu że był podzielony na kilka stref ..Posiadał około 3 a może nawet 4 ołtarze każdy w innym pomieszczeniu
Najdziwniejsze było to że wystawa znajdowała się w pomieszczeniu zakazanym ...ale zakazy są po to żeby je łamać :) i tak od jednych drzwi do drugich dotarliśmy właśnie tam :) 












 Nawet w kościele mają brud :D 
Ja to wszystko wypatrzę :D 






Po zwiedzaniu Kościoła poszliśmy na Rynek Krakowski gdzie znajdują się do 28 Marca Targi Wielkanocne...Niestety nie są one tak duże jak Bożego narodzenia...ale i tak ładnie ;) 










Oczywiście obowiązkowo musiał być grzaniec :D i pierogi ;) każdy inny ;)
 a było w czym wybierać :D 
Cena grzańca to 7 zł a pierogi 13 zł za 10 sztuk ;) 























Następnie poszliśmy znów w poboczne uliczki Krakowa :) I co ?? I znów Kościoły ;) W Krakowie jest ich bardzo dużo ;) 
weszliśmy pozwiedzaliśmy i poszliśmy dalej ;D 






Ciekawe :) Kościół a obok pijalnia  wódki i piwa :D  





Mijaliśmy słynny teatr Bagatela









Następnie wróciliśmy na rynek na następnego grzańca i na kanapkę ( pajdę )  z smalcem za 8 zł ..Plus dodatki a można było wybierać w ogórku kiszonym mięsem kiełbasą lub cebulą :)
Do naszych gustów wpadła pajda ze smalcem i ogórkiem kiszonym :) 











Następnie udaliśmy się do Muzeum :)  

( Podziemia Rynku 19 zł / os bilet cały )  

Czas zwiedzania ponad godzinę :)

Można tam zobaczyć jak kiedyś wyglądał Kraków jak dawniej ludzie handlowali itp :) 
























Następnie po zwiedzaniu poszliśmy na grzańca :)
 Tak tak to już mój 3 ;) ale wiecie jak jest :D 
A mój Skarb kochany kupił sobie kawę Latte za 8 zł 
Która była bardzo niedobra smakowała jak woda ...Nie polecamy !!






Po wypiciu poszliśmy do Labiryntu Luster :) 
Tak tak labirynt ;) 14 zł bilet cały od osoby...
W środku kupa śmiechu..Co prawda bardzo mały labirynt...w sumie nie da się zgubić ale i tak przyjemna i fajna zabawa :) 
Na dzień  dobry dostajesz rękawiczki jedno razowe żeby nie brudzić szyb :) Polecam :) 








Po Lustrzanym przyglądnięciu się poszliśmy w stronę dworca głównego ;) 
Pociąg był 20.;01 na 21;30 w Tarnowie :) 
I tak nam minął dzień :D

Kraków polecam z czystym sumieniem :)

A jak u Was z wycieczkami ? Wiosna za oknem aż chce się żyć :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz