Wycieczka nr 18 / 2020 - KRAKOWSKIE ZOO
Ogród Zoologiczny w Krakowie – ogród zoologiczny założony w 1929 roku, na terenie krakowskiego Lasu Wolskiego na wzgórzu Pustelnik.
Hej Moje Myszki Kochane :)
Dziś przychodzę do Was z małą recenzją dzisiejszej wycieczki do Krakowskiego ZOO :)
W Krakowskim ZOO byłam po raz 7 z czego 4 raz z moim mężem ;)
Kilka razy już o nim na blogu pisałam więc dziś będzie krótko ;)
Jak wiecie przez Koro..wiele rzeczy było zamknięte w tym parki zoologiczne,cieszę się że już się pomału otwierają wiadomo że z ograniczeniem takim jak np mniejsza ilość ludzi czy pozamykane pawilony,ale myślę że warto pojechać do ZOO które mamy blisko domu i wspomóc ich finansowo.
Wyjechaliśmy z Tarnowa koło 7/30,najpierw śniadanie w
MC'donald za które zapłaciliśmy 24 zł.
Potem zatankowaliśmy auto za 115 zł,i na godzinę 9:40
byliśmy na miejscu.
Parking płatny 15 zł ( za 5 godzin później 3 zł kolejna godzina )
Do ZOO mamy około 1.5 km pod górkę ale można też skorzystać z busa ( 2 zł osoba 1 strona ) ,są też autobusy MPK Kraków ale tam nie wiem ile bilet.My poszliśmy na piechotę w końcu droga do ZOO jest przez piękny LAS WOLSKI.
Uroczysko Las Wolski, popularnie: Lasek Wolski – obszar leśny w zachodniej części Krakowa, pełniący funkcje rekreacyjne. Obejmuje powierzchnię 419 hektarów. Stanowi fragment Lasów Miejskich Krakowa. W lesie urządzono krakowskie zoo.
Ceny biletów do ZOO to na dzień dzisiejszy 22 zł od osoby jeśli chodzi o bilet cały.
Ogród Zoologiczny w Krakowie – ogród zoologiczny założony w 1929 roku, na terenie krakowskiego Lasu Wolskiego na wzgórzu Pustelnik.
Zoo w Krakowie nie jest duże,ale jest ładnie urządzone,widać że zwierzęta są zadbane,jest dużo młodych zwierzątek.Widać że ZOO się rozwija powstają nowe pawilony.Mi osobiście w tym zoo brakuje Niedźwiedzi,ale za to pingwiny są mega !
Zjedliśmy też po kiełbasce i napiliśmy się po soczku
( zapłaciliśmy za ten " zestaw " 32 zł )
Pamiątek tym razem nie kupowaliśmy bo mamy już kilka magnesów na lodówkę i monet kolekcjonerskich.Pogoda średnia,raz mega ciepło,zaraz 5 minutowy deszcz.Ale przyjemnie było.
Zwierzątka na wybiegu,w 80 % można było zobaczyć wszystkie.
Te 20 % co nie widzieliśmy to zwierzęta nocne które są w pawilonach które teraz są zamknięte.
Jeśli chodzi o Krakowskie ZOO pewnie jeszcze nie raz tu wróce.
Mam około 100 km do Zoo więc daleko nie jest.
Koło godziny 16 wyjechaliśmy do Tarnowa.
Pojechaliśmy jeszcze na kawę na stację benzynową
( 16 zł ) a w Tarnowie udaliśmy się na pyszne lody na ulice Wałową,
za które w sumie zapłaciliśmy 10 zł .
W sumie zrobiliśmy 220 km,wydaliśmy około 250 zł
( wraz z paliwem - zalaliśmy pół baku bo tyle było do pełna ) więc nie jest źle. Cieszę się że wsparliśmy ZOO w tym trudnym czasie.
Zachęcam Was do tego samego ! Pomagajmy ! A Wy lubicie chodzić do ZOO ? Jakie są Wasze ulubione ? U mnie w PL to Kraków nr 1 a jeśli chodzi o zagraniczne to ZOO w Czechach ( Ostrawa )
Zwiedziłam kilkanaście zoo w pl i najbiedniejsze jest w Zamościu,aż serce się kraja że Państwo nie dba o te zwierzęta :( Ach,eh...
W Poznaniu mi się zoo też mega podoba,też polecam !
Pamiętajcie dobro wraca !
Pozdrawiam Was serdecznie ! Idę do wanny się relaxować :)
Jutro ponad 13 h w pracy !
Miłego ! 😍😍😍😍😍
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz