Prima aprilis
1 KWIETNIA -
Prima aprilis
Pamiętaj zrobić kawał swoim znajomym ;)
Prima aprilis to zwyczaj obchodzony tradycyjnie 1 kwietnia, znany niemal w całym kręgu kultury śródziemnomorskiej. Nazwa „prima aprilis” ma etymologię łacińską i oznacza po prostu „pierwszy dzień kwietnia”, traktowana jest jednak jako synonim „dnia żartów”. W państwach anglosaskich 1 kwietnia określa się jako Fool’s Day („Dzień Głupców”), zaś we Francji – „Jour du poisson d’avril”, czyli „Dzień kwietniowej ryby”. „Dzień Kłamstwa” to z kolei określenie używane w Portugalii i na Litwie. W Rosji nazywa się 1 kwietnia „Dniem Śmiechu”.
Prima aprilis został prawdopodobnie zapoczątkowany już w średniowieczu. Wywodzi się z Francji, skąd szybko rozprzestrzenił się na inne kraje europejskie. Geneza tego zwyczaju z pewnością wiąże się ze starożytnym kultem wiosny i obrzędów odprawianych z okazji zmiany pór roku. 1 kwietnia sięga więc korzeniami antycznych wierzeń grecko-rzymskich, zwłaszcza święta na cześć Demeter (Ceres) oczekującej powrotu córki Persefony z Hadesu. Ponadto, zanim wprowadzony został kalendarz gregoriański, 1 kwietnia był pierwszym dniem Nowego Roku, który posiadał swoje odrębne zwyczaje.
W Polsce wzmianki o prima aprilis pojawiły się w XVI wieku, w ciągu kilkudziesięciu lat został on całkowicie zasymilowany przez naszą kulturę.
We wszystkich krajach, w których obchodzi się 1 kwietnia, dzień ten traktowany jest jako radosna okazja do żartów i śmiechu. Obyczaj prima aprilis polega przede wszystkim na niewinnym wprowadzeniu kogoś w błąd, co ma wywołać powszechną radość. Sztuka polega więc na tym, aby 1 kwietnia zachować szczególną czujność wobec wszelkie wiadomości i nie pozwolić „wywieźć się w pole”. Pierwotnie wstrzymywano się w tym dniu od zawierania ważnych umów i transakcji czy podejmowania wiążących decyzji, ponieważ mogłyby one zostać potraktowane jako żart. Prima aprilis często wykorzystywany jest przez media, które w tym czasie podają różne nieprawdziwe informacje, dementowane dopiero następnego dnia. We Francji dodatkowo zwyczaj ten wiąże się z przyczepianiem ryby komuś, kto dał się nabrać na pierwszokwietniowy żart. Stąd też nazwa „Dzień kwietniowej ryby”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz