Sandomierz wycieczka nr 12 / 2018 ! Urodziny i Druga Rocznica Ślubu ;-*
Koncert Damiana Ukeje
Hej Moje Robaczki ! ;-*
Ci co mnie śledzą na IG wiedzą że w ostatnią niedziele wraz z mężem moim kochanym wybraliśmy się na wycieczkę nr 12 / 2018 do Sandomierza.
Była to trzecia wycieczka która oddawała to że były moje urodziny oraz że 23/04 mieliśmy drugą rocznicę ślubu.
Przed wjazdem do Sandomierza zatrzymaliśmy się w zajeździe na śniadanie.
Jak się okazało w środku był to zajazd gdzie kręcili serial "Ojciec Mateusz " wiecie nie jestem jego fanką więc lekko mówiąc spłynęło to po mnie ;)
Zjedliśmy śniadanie ja herbatkę i rosołek mój kotek kawkę i jajecznice w sumie za 25 zł
Potem zajechaliśmy na " nasze jeziorko "
Plaża w Koprzywnicy nad Zalewem Koprzywianka
Potem pojechaliśmy do Sandomierza.
Uwielbiamy to miasto ! :)
Za każdym razem odkrywamy je na nowo ;)
Najpierw udaliśmy się na piwo do piwiarni warka na piwko Leżajsk z soczkiem mój mąż zamówił sobie coca colę w sumie 12 zł my wydali.
Następnie udaliśmy się na lody świderki 4 zł mały.
Potem poszliśmy kupić bilety na podziemną trasę turystyczną 13 zł bilet od osoby...
Niestety trasa okropna :( Krótka nudna i mało ciekawa :-( W Krakowie dużo lepsza.
Potem udaliśmy się na obiad na nasze ulubione pierożki ;)
17 zł porcja plus 3 zł picie.
Potem mąż zaprał mnie na rejs statkiem po Wiśle :) 14 zł bilet od osoby
Rejs statkiem super polecamy ;)
Później udaliśmy się do kościoła dominikanów gdzie obok można było zakupić wino z domowych / kościelnych winnic.
Lampka wina 13 zł ale pyszne wino.Warte swojej ceny.!
Później na rynku był koncert
Damiana Ukeje
Powiem tak,jego fanką nie jestem więc jakoś tak po mnie to trochu spłynęło. Jak dla mnie to nie ten głos i nie te teksty piosenek.
Ogólnie mało ma fanów w Sandomierzu,no trochu lipnie śpiewać dla ok 50 osób.No trudno ...Show biznes nasz jest straszny.Ale fajnie zobaczyć kolejną gwiazdkę na żywo ;) Od 13 roku życia chodzę po koncertach itp więc kolejna gwiazda " odhaczona " :D
Później udaliśmy się do knajpki na piwko i zieloną herbatkę :)
Plus piwko do domu i kolejne 25 zł wydane
W tej knajpce też jadł sam Damian ale jakoś nie chciałam mu przeszkadzać w jedzeniu by zrobić sobie foto czy poprosić autograf.
Na sam koniec poszliśmy do restauracji w której w 2013 roku była Magda Gessler,ale do jedzenia już nic nie było więc piwko Sandomierskie my zamówili.
Potem po drodze na stacjach po piwku i hot dogu.
Koło 23 byliśmy w Tarnowie ale zahaczyliśmy jeszcze o Mcdonalda i koło 24 byliśmy w domu ;)
To były najlepsze urodziny i najlepsza wycieczka rocznicowa ślubu ;)
Co prawda już w Czechach i w Krakowie my świętowali ale Sandomierz był naprawdę mega wyjątkowy ;)
W sumie w Sandomierzu wraz z paliwem wydaliśmy aż 400 zł ;)
Ale było warto ! :)
W końcu rocznice ślubu i urodziny ma się raz do roku ! :)
A Wy znacie Sandomierz ??
My znamy polecamy !
Buziaki ! :-*
P.S - MAŁY APEL !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz