Hej laseczki ;)
Dziś przychodzę do Was z postem o moim kochanym Krakowie ;)
Blogerki które śledziły mój poprzedni blog wiedzą że bardzo kocham miasto Kraków i że chętnie do niego wracam ;)
Bo Kraków to moje miasto gdzie odpoczywam :)
W tamtym tygodniu w sobotę ( 19.12.2015 ) na spontanie i to wielkim wybrałam się z Pawełkiem ( o nim kiedyś indziej ) do mojego ukochanego Krakowa :)
Raz dwa wstałam ogarnęłam się w autobus potem do pociągu i witaj Kraków :)
W Krakowie miałam okazję uczestniczyć w Kiermaszu Bożenarodzeniowym z czego bardzo się ucieszyłam :)
Oczywiście musiałam iść na moją ukochaną Wisłę i nakarmić łabędzie kaczki mewy ( wredne ptaki ) oraz gołębie ;)
Na kiermaszu objadałam się pierogami oraz piłam grzańca :D hmm dobry był :)
Wieża Ratuszowa - Muzeum Historyczne Miasta Krakowa
ale zdjęcia z wierzy są okropnej jakości gdyż słaby aparat w telefonie
Szkoda że na wieży na balkon nie można wyjść ..ale okna by mogli umyć :D
Pod Galerią Krakowską było lodowisko ale jakoś się nie skusiłam bo obok była mała mini scenka na której występowała przepiękna murzynka z bardzo fajnym głosem niestety krótko śpiewała :( a szkoda bo bardzo dobrze się bawiłam :)
Potem do Galerii i do domq :) Była to wspaniała sobota już dawno nie czułam się taka szczęśliwa :) Od Pawełka dostałam przesłodkiego smoka :)
Który teraz śpi ze mną :)
Lubicie wycieczki na spontanie ?
A na deser dla Was dziewczynki zagadka :)
Kto zgadnie jak on to zrobił ?
Pozdrawiam serdecznie !!! :)
Miłego weekendu :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz