sobota, sierpnia 11, 2018

Weekend w Bieszczadach.Wycieczka nr 24 / 2018

Weekend w Bieszczadach.Wycieczka nr 24 / 2018








Hej Moje Aniolki ! 😍

Dziś znów przychodzę do Was z mała recenzją naszego ostatniego weekendowego wypadu w Bieszczady.

Bieszczady....Byliśmy tam już tyle raz a za każdym razem kocham je coraz bardziej.

Ciekawe jest to że zanim zeszłam się z moim mężem bardzo ale to bardzo Bieszczad nie lubiłam.

Wolałam Pieniny i Beskid a dziś ? A dziś jestem fanką BIESZCZAD .... 
Bo Paweł pokazał mi piękne zakamarki tych pięknych pas górskich polskich i ukraińskich.

Zaczynam lubić góry.A jak tak się dzieje to naprawdę muszą być cudowne ! Nawet Tatry awansowały bo uważam że najbrzydsze góry jakie mamy według mnie to  GÓRY STOŁOWE one jak dla mnie na chwile obecną są na ostatnim miejscu .

Jak wiecie mamy bardzo bliski w gory ...
Różne góry bo i w Bieszczady i w tatry nie daleko Pieniny Beskid i w sumie ok 250 km mamy gory stołowe oraz Sudety i Karkonosze - wszystko zwiedzone ! 

Także wychodzi na to że w Polsce zwiedziliśmy wszystkie góry jakie  są.

Co do wycieczki to standardowo kilka słów pare zdjęć.

Jak ktoś nie był w Bieszczadach to polecam ! 
Mi się marzy jechać tam jesienią.
Zobaczymy jak z pracą i kasą się ułoży.

W sobotę 4/08 wybraliśmy się do Cisnej a dokładnie do Majdana na Kolejkę Leśną.








Bieszczadzka Kolejka Leśna – kolej wąskotorowa w Bieszczadach o szerokości toru 750 mm, będąca najwyżej położoną linią wąskotorową w Polsce.

Rok temu byliśmy na niej w Maju ...
W tedy pojechaliśmy do Przysłupa a tym razem wybraliśmy druga trasę do Balnicy.

Ta jest krótsza ok 20 min ale jest ładniejsza ciekawsza i fajniejsza.
Koszt to 24 zł od osoby tam i spowrotem.
Na końcu mamy ok 30 min przeryw.




Jest sklepik oraz kilka punktów z jedzeniem domowym - ciastka,gofry.
A Pan ze sklepu ma pól wilka pół psa.

Niestety nie zdarzylam mu zrobić zdjęcia bo sobie poszedł.
Wiecie nie zależny.
Kolejka jest super.

Ma dwa różne kierunki i oba polecamy.

Odwiedziliśmy też Leśny Zwierzyniec :) ZOO zaraz koło Cisnej .
Polecamy ZOO no to bardziej takie dzikie ZOO ale przyjemne.











Następnie wieczorem udaliśmy się do Polańczyka na Festiwal Muzyki Żeglarskiej.








W Niedziele byliśmy nad Solina.




Zjedliśmy śniadanie i udaliśmy się na wycieczkę ;)




Na tame  oraz ostatnio mamy nowa pasje - rejsy statkiem.
Pływaliśmy 1,5 godziny statkiem KOMANDOR za 20 zł od osoby 
Polecamy ! Kapitan genialny super opowiada co dzieje się w Bieszczadach itp.




Mieliśmy rejs :

  • Rejs "Doliną Sanu" czyli tzw. rejs na "Koniec Świata". Podczas rejsu płyniemy koło  wyspy Zająca, Martwego Lasu, Zatoki Teleśnickiej, wyspy Skalistej, półwyspu Brossa, zatoki Viktoriniego i dopływamy do posiadłości pustelnika  Juliusza I - "Króla Świata Włóczęgów".






Przystań wodna KOMANDOR to firma rodzinna, która od 1998 roku prowadzi swoją działalność  na obszarze jeziora Solińskiego. Od początku naszej działalności świadczymy usługi z zakresu wypożyczania sprzętu wodnego oraz organizujemy jedyne w swoim rodzaju rejsy widokowe po jeziorze Solińskim. To co nas wyróżnia to rodzinna atmosfera, przyjazny klimat oraz opowieści kapitana Henryka.     Tylko podczas naszych rejsów usłyszysz na żywo prawdziwe historie z terenów Bieszczad oraz okolic jeziora Solińskiego. 
    Naszą główną atrakcją stały się sławne rejsy na „Koniec Świata”, które cieszą się ogromną popularnością.

Tu z tego rejsu widać domek słynnego pustelnika Juliusza.
Chyba każdy o nim słyszała :)
 A jak nie to mała notka o nim ;)


Film nie należy do mnie.


Woda w Solinie ...Hmm no to najczystszych ostatnio nie nalezała.
Plus za to że są tam wydzielone miejsca do pływania dla dzieci.





Jak ktoś jest fanem serialu VATAHA to można poszukać miejsc gdzie kręcili serial.




Magnesów z Bieszczad mam chyba z 5.
Więc tym razem postawiłam na magnes z kolejki,zapinkę ( mój mąż ) kubek i podusia to prezent od mojego męża.

Oczywiście z misiami bo ja jestem fanką naszych Niedźwiadków.
Są słodziaki.

I bez przeczymy one nas nie zaatakują.
Pamiętajmy to my wchodzimy im do domu ( lasu ) a nie one nam do bloków.
Dbajmy wspólnie o środowisko.




A Wy lubicie góry ? 
Jeździcie w Bieszczady ?
Ja musze jechać koniecznie we wrześniu lub w pazdzierniku.
Tak typowo na jesień.

Bo wiosna i lato już tyle razy było że hoho 😃 
Zima odpada bo nie mamy terenówki na tamte rejony.

Ale jesień chcemy podbić Bieszczady...
No i czeka na mnie jeszcze  Połonina Wetlińska  i Chatka Puchatka 😃 

Wysyłam stos buziaków ! 💕👄💋

Pozdrawiam Ewelina

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz