26.11.2017 - KRAKÓW - Papugarnia,Targi,Kocia kawiarnia itp :)
Hej Moje Słoneczka ! ;-*
Dziś przychodzę z kolejnym postem tym razem wycieczkowym ;)
M,oj mąż miał 24 listopada urodziny,a że ich nie obchodzi a tym bardziej żadnych innych świąt to postanowiliśmy jego urodziny i moje mikołajki zrobić razem 26.11 w Krakowie :)
W Krakowie byłam już tyle razy i tyle razy o nim pisałam,dlatego też napiszę dziś krótko zwięźlę i na temat :D
W niedziele o 8/21 mieliśmy pociąg więc ok 9/30 byliśmy już na miejscu.
Cena biletu całego 12 zł od osoby.
Najpierw standardowo udaliśmy się do Galerii Krakowskiej ale połowa stoisk była zamknięta,więc udaliśmy się na krakowski rynek ale tam też większość stoisk dopiero się otwierały,więc udaliśmy się na kawę do kawiarni internetowej z boku rynku gdzie kawa kosztuje 3 zł jest świeżo mielona a dodatkowo można sobie ją zrobić z syropami za darmo.
Następnie udaliśmy się do Papugarnii Amazonia .
Tu bilet kosztuję 15 zł od osoby ( my kupiliśmy 2 na necie za 17,99 ) także oszczędziliśmy.U góry w papugarni dokupiliśmy karmę dużą za 5 zł,plus magnez na lodówkę za 12 zł.
Papugarnia jak dla mnie mała :( Ptaki są słodkie bardzo towarzyskie,tylko jeden duży minus...Można tam być tylko 20 min ;-( ehhh ..; -( .....i szkoda ..bo dobrze się nie zaprzyjaźniłam z papużkami a już musiałam wyjść :( ehh...No szkoda...;(
Później udaliśmy się na rynek na grzańca,pierogi oraz lody :)
Następnie udaliśmy się do Koci kawiarni na ulice Lubicz 1 zaraz koło dworca PKP.Klimat fajny kotki śpiochy ale miałam takie wrażenie że trochu jest sztywno,więc po wypiciu herbaty i napoju imbirowego udaliśmy się do drugiej koci kawiarni z boku rynku ...( ten sam właściciel ) ta druga kocia kawiarnia zrobiła na mnie mega mega mega lepsze wrażenie,koty bardziej aktywne,klimat taki domowy.Tu mój mąż zjadł szarlotkę i kawę a ja zupkę krem pomidorową.
Jedzenie dobre a nawet bardzo dobre.Polecam ! :)
A Tu foty z drugiej KOCI KAWIARNI :
Pozniej poszliśmy znów na rynek na kolejnego grzańca oraz oscypki na ciepło ;) Dodatkowo mąż zakupił mi konfiturę Magdy Gessler ;) za 11 zł :D
A potem galeria i do domu ;) Koło 19 mieliśmy pociąg
W Tarnowie poszliśmy na burgera za 14 zł za sztukę mały.Jedzenie ok ale mało i zimno :( Byłam tam po raz pierwszy i po raz ostatni :( ehh...Także nie polecam
BURGER STORE
Potem do domku ;) Poniedziałek był wolny ale to był czas na sprzątanie domu itp ;)
a teraz mega dużo pracy :)
Wycieczka super ;) Poszło ok 350 zł :D Ale nie żałowaliśmy sobie :D
A Wy jedziecie gdzieś na Targi Bożenarodzeniowe ? Znacie papugarnie ? Lub kocie kawiarnie ?
Buziaki ! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz