Piątkowa wycieczka ( 28.07 ) Opactwo Benedyktynów w Tyńcu
Współpraca z Lokalną Kolej Drezynową - Regulice
Hej Moje Słoneczka w nowym miesiącu ! :*
Jak widzicie moja aktywność wynosi jakieś 30 % ale w końcu są wakacje ( jak dla mnie pracujące ) ale od czasu do czasu trzeba gdzieś wyskoczyć i naładować baterię ;)
I tak właśnie było w piątek :)
Standardowo najpierw napiszę to i owo a na końcu w kleję kilka fotek :)
Oprócz mnie i męża w podróży towarzyszyli nam Max i Marek.
Najpierw udaliśmy się do Opactwa Benedyktów w Tyńcu
( 10 zł bilet łączony na zwiedzanie - muzeum / opactwo z przewodnikiem )
Dojechaliśmy na miejsce bez problemu.
Zaparkowaliśmy auto nad Wisłą ( przy okazji nakarmiłam kaczuszki - tak tak wożę w bagażniku suchy chleb ) Potem udaliśmy się na dzieciniec.Akurat była telewizja TVP bo był wywiad z jednym z Benedyktynów.
Zwiedziliśmy sobie muzeum a następnie opactwo.Przewodnik młody i jak dla mnie za mało posiadał wiedzy.W sumie nic się od niego nie dowiedziałam.
Więcej wiem z strony.Ale ok 10 zł to nie dużo.
Potem udaliśmy się do auta...III...No właśnie iiii...I tutaj ja zamiast nastawić Rudno zamek Tenczyn nastawiłam Tenczyn ale miejscowość..I tak o tym sposobem zrobiliśmy z mężem dodatkowo 50 km w jedną stronę plus powrót hahahah. Dobrze że mój mąż się zorientował jak nas na zakopiankę wyrzuciło że coś nie tak haha ;p Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło;p Jak już nawróciliśmy w miejscowości Tenczyn znaleźliśmy restaurację OBIADKI ( zjazd na MC'donalda obok stacja Orlen i ich restauracja a od tyłu jest duży parking i pyszny bar mleczny OBIADKI.
Ja za swoje kluski z gulaszem dałam 13 zł a mój mąż za fileta 16 zł plus kawa 4 zł.
Chłopaki stwierdzili ze w MC'donaldzie zjedzą lepiej i taniej...Ale wyszli na tym źle bo po 2 godzinach byli głodni haha :) Ale tak to jest jak się starszych nie słucha ;) I po obiedzie udaliśmy się do Regulic na drezyny.
Tam o 15/30 byłam umówioną z założycielem drezyn.W ramach współpracy mieliśmy do dyspozycji jedną drezynę 4 osobową i do przejechania 11 km ;)
Powiem tak troszku my błądzili żeby trafić na miejsce,ale udało się .
Po ok 20 min pojawił się Pan Grzegorz ( założyciel ) podarował nam pamiątkowe bilety.
Widać że prowadzą to 2 młode osoby które mają głowę pełną pomysłów.
Chcą rozbudować drezyny.W przyszłości myślą o jakieś knajpce itp.Super pomysł
Mieliśmy obiecane zwiedzanie winnicy i Eko - muzeum ale niestety pogoda zaczęła nam płatać figle a jedna jazda na torach przy burzy może źle się skończyć.
Potem burza przeszła bokiem ale nie ma co ryzykować.A do winnicy i Eko muzeum wrócimy na pewno ;)
Ogólnie polecam.Trasa ładna,kierownik ciekawe informacje mówi opowiada o wiosce.Fajna sprawa.
Jeśli chodzi o "prowadzenie " drezyn no to trzeba mieć kondycję ale jest fajna taka aktywność :D
Polecam w 100 %.Myślę że za 2/3 lata tam powstanie jedno z główniejszych spotkać ludzi czy ze śląska czy z małopolski ;)
Bardzo chciałam podziękować Panu Grzegorzowi za możliwość ciekawej i fajne współpracy.
Za opowiadanie o wiosce o swoich planach rozbudowy drezyn.
Życzę założycielom powodzenia ! Mają potencjał ! My z mężem na pewno tam wrócimy ! Tym bardziej gdzie z Tarnowa do Regulic mamy ok 130 km to nie dużo :) Szczególnie odkąd mamy autostradę ;D Jeszcze nie płatną :)
Kilka słów o firmie - drezynach :
W 2015 roku zainicjowaliśmy pomysł na wykorzystanie i zachowanie dziedzictwa przemysłowego w postaci linii kolejowej nr 103 wraz z infrastrukturą kolejową. Piękna historia, z którą związana jest przeważająca część mieszkańców okolicznych miejscowości mogła bezpowrotnie utracić swój status z powodu planów przekształcenia linii na ścieżkę rowerową. Dostrzegając potencjał linii kolejowej, walorów przyrodniczych, geologicznych i kulturowych nie mieliśmy wyjścia. Był to ostatnio moment na uratowanie „naszej” malowniczej „Stotrójki”.
W maju 2016 roku przeprowadziliśmy testowy przejazd drezyną rowerową na odcinku 1,5 km w Regulicach. Zainteresowanie przejazdami przerosło nasze oczekiwania, dlatego postanowiliśmy kontynuować działania mające na celu regularne prowadzenie ruchu turystycznego.
I tak zbliżamy się do celu. Wkrótce podamy dokładny termin rozpoczęcia przejazdów drezynami rowerowymi na ponad 5-kilometrowym odcinku ze stacją początkową w Regulicach, woj. małopolskie.
Następnie udaliśmy się do miejscowości Rudno ( tam gdzie chciałam jechać wcześniej ) na zamek Tenczyn.Ale niestety był zamknięty ;(
Bo do godziny 18...A my już byli po 18 ;-(
A więc kierunek Alwernia gdzie zakupiłam 3 różne piwa regionalne ' TENCZYNEK ' 6 zł za butelkę.Trochu drogo ale warto ;)
Plus zwiedziliśmy klasztor .
Następnie kierunek Tarnów :)
Na 21 byliśmy w domu ;)
Wypad udany ;) Poznałam nowe ciekawe miejsca oraz nawiązałam super fajną współpracę ;)
A może ktoś już był na takich drezynach ?
A teraz kilka fotek ;)
Pozdrawiam ! :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz