Wycieczka na Biesiadę :)
Pszczelarstwo i Gospodarstwo Pasieczne – Sądecki Bartnik
Kabaret pod Wyrwigroszem
Witam Was Moje Kochane w Lipcu ! :*
Nie wiem jak u Was,ale u mnie weekend lipcowy zaczął się fatalną pogodą ..
Pogoda w kratkę.
Wczoraj mąż pracował dziś mieliśmy wolne więc pojechaliśmy do Stróż do muzeum miodu na imprezę :)
Byłam już tam 2 razy także wiedziałam co mnie czeka w muzeum.Na biesiadzie byłam po raz pierwszy :)
Na dzień dobry parking płatny 5 zł,wszystko ok ale ..była żulica która na lewo chciała zarobić kasę i bez paragonu " dać " miejsce parkingowe.Nic z tego ...na wódkę nie dajemy zarabiać,obok był parking który należał do Bartnika płatny 5 zł paragon i straż prowadziła ruchem.Duży plus.Bo parking płatny z paragonem i do tego strzeżony ;) Na polu troszku pogoda nie taka jaka powinna być ale co tam z cukru nie jesteśmy więc lekki deszcz nam nie straszny ;)
Na polu stały stragany z jedzeniem,piciem i zabawami dla dzieci.
Ubolewałam nad tym że nie mieli ciepłego pitnego miodu ;-( a na taką zimną pogodę taki miód był by rewelacyjny do rozgrzania.No cóż kupiłam piwo regionalne Bartnik z miodem gryczanym ;) Zjedliśmy po pierożku oraz po takim podpłomyku ;) Pierożek był z pieczarkami a podpłomyk był z masłem czosnkowym ( ja ) a mój mąż miał z smalcem domowym :)
Mieliśmy okazje na żywo zobaczyć kabaret :
Kabaret pod Wyrwigroszem - Strona główna
Trochu jak dla mnie słabo ...Dziś stałam na tyle nie pchałam się pod scene,ale ...no właśnie wyszli zaśpiewali 2 piosenki dali jeden skecz i na tym tyle :)
Po kabarecie , no trochu słabo.
Ja rozumiem że to impreza bezpłatna,niebiletowana ale ...no mogli by coś więcej pokazać.W każdym razie fajnie zobaczyć kolejną gwiazdę na żywo :)
Oprócz tego zwiedziliśmy muzea,oglądaliśmy na żywo pszczółki,zwierzątka w mini zoo.
Coś my zjedli coś się napili i pojechaliśmy do domu bo zimno ;(
A ja jestem zimorodek ;p
Ogólnie byliśmy tam z 4 godziny no może 5 :)
Oceniam imprezę na 4 ale to tak ogółem .
Dlaczego tam pojechaliśmy ?
Bo blisko ok 50 km od Tarnowa,miejsce znane a po dwa pogoda nie zachęcała do dalszych wypadów.
Miodów tym razem my nie kupili bo w sklepiku było takie oblężenie że chyba z godzinę bym musiała stać w kolejce ;)
A Wy znacie to miejsce ?
Lubicie miody ?
Imprezy wiejskie / festyny ?
Buziaki !! :*
Teraz kilka foteczek dla Was :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz